• Sceariusz
  • Publikacja: 17.03.2014
  • Edycja: 17.03.2014
  • 2 
O burzy mózgów nieco inaczej
O burzy mózgów nieco inaczej

  • Budżet działania: 20 zł
  • Czas przygotowania: 1 dzień
  • Czas trwania: 1 dzień
  • Liczba organizatorów: 1
  • Liczba uczestników: 6
Pomysł na działanie

Na czym polegało przedsięwzięcie?

Prowadziłam kiedyś szkolenie dla sześciu kierowników z pewnej instytucji kulturalnej. Po pierwszej godzinie zajęć wiedziałam, że grupa jest dla mnie wyzwaniem. Grupę nękały konflikty i nie miała zaufania do mnie jako trenerki. Niektórym trudno było znaleźć się „po drugiej stronie”, tj. na miejscu uczestników szkolenia, a nie prowadzących. W zasadzie grupę zdominowały dwie osoby, reszta trzymała dystans. Jednym z zadań, które realizowaliśmy w trakcie zajęć, było poznanie i przećwiczenie techniki burzy mózgów. Trudna sprawa w tych warunkach… Obawiałam się, że etap generowania pomysłów nie obędzie się bez głosów krytyki… Rozwiązaniem mojego dylematu było pokazanie grupie pewnej **odmiany techniki burzy mózgów, tzw. metody 6/3/5, zakładającej, że w procesie bierze udział 6 uczestników i generują oni 3 pomysły w ciągu 5 min. **Kierownicy znali klasyczną wersję burzy mózgów, ale o 6/3/5 nie słyszeli. Liczba osób na szkoleniu oraz napięcie w grupie idealnie pasowały do omówienia i zastosowania tej właśnie metody.

Dlaczego warto?

Szczególna wartość i zaleta metody 6/3/5 polega na tym, że realizuje się ją w formie pisemnej, więc mogą w niej uczestniczyć osoby, które na co dzień boją się krytyki innych, są zamknięte w sobie lub nie lubią wypowiadać się publicznie. Osoby z problemami komunikacyjnymi zwykle nie zabierają chętnie głosu podczas pracy klasyczną wersją burzy mózgów, pozostawiając pole do popisu innym. Poza tym mogą w niej brać udział jednocześnie osoby decyzyjne, tj. przełożeni oraz ich podwładni bez ryzyka „narażania się” w jakikolwiek sposób. Analogicznie ten rodzaj burzy mózgów można zastosować też w środowisku, w którym nad grupą dominuje silna osobowość, której niektórzy się „obawiają”. Jeśli chodzi o techniczne rozwiązania procesu, to jest on dużo szybszy niż standardowa wersja burzy mózgów. Metodę 6/3/5 warto więc stosować w sytuacji, gdy grupa ma niewiele czasu na podjęcie decyzji lub rozwiązanie problemu.

W trakcie przygotowania

Dobrze jest skrupulatnie wyjaśnić uczestnikom zasady tego rodzaju burzy mózgów, by uniknąć pomyłek w trakcie jej realizacji. Poza tym wskazana jest kontrola czasu, by faktycznie każda osoba miała pięć minut na zapisanie swych propozycji.

Co jest potrzebne do realizacji tego etapu?
  •   Wystarczająca ilość materiałów piśmienniczych do pracy
  •   Kartki formatu A4
  •   Długopisy i cienkie flamastry
  •   Podkładki pod kartki, by uczestnikom wygodniej się pisało.
  •   Czasomierz w telefonie komórkowym
  •   Klasyczny zegarek na rękę (jeśli brakuje powyższego)
Jak krok po kroku przebiega etap przygotowań?
  1. Szybko sprawdziłam ilość i rodzaj materiałów do pisania
  2. Upewniłam się, że mam pomiar czasu w telefonie komórkowym
  3. Poprosiłam uczestników, by krzesła, na których siedzieli, ustawić w koło
  4. Każdej osobie podałam kartkę formatu A4
  5. Poprosiłam, by każdy – począwszy od wyznaczonej przeze mnie osoby – oznaczył swą kartkę literą alfabetu
  6. Sprawdziłam, czy wszystkie kartki zostały prawidłowo oznaczone literami: A, B, C, D, E, F
  7. Wyjaśniłam, że po zapisaniu pomysłów kartki będą podawane kolejnej osobie (po lewej stronie)
  8. Objaśniłam pozostałe zasady tej burzy mózgów
  9. Uczestnicy potwierdzili, że wszystko rozumieją
W trakcie realizacji

Jako problem wyjściowy do przeprowadzenia burzy mózgów zaproponowałam **znalezienie pomysłów na organizację zajęć w czasie półkolonii zimowych dla dzieci w wieku 11-13 lat. **Kierownicy przyznali, że w swej pracy zawodowej stawali nieraz przed koniecznością realizacji takiego zadania i nowe pomysły będą dla nich bardzo pomocne. Byli też zaskoczeni, że wezmą udział w tak nietypowej wersji burzy mózgów. Zauważyłam jednak, że niektórzy odetchnęli z ulgą, iż w trakcie generowania pomysłów będą mogli zachować anonimowość, co potwierdziło moje obawy o silnej krytyce ze strony niektórych członków grupy. Pisemny sposób przekazu odegrał istotną rolę w pobudzeniu fantazji osób o introwertycznej naturze, dał im gwarancję swobodnego myślenia i zapewne oddalił ryzyko kolejnych spięć w grupie. Dzięki niejawnej formie burzy mózgów faza generowania pomysłów obyła się bez negatywnego wpływu dominujących osób i przebiegła bardzo sprawnie. Atmosfera rozluźniła się na tyle, że moment oceny propozycji upłynął pod znakiem spokoju i chęci znalezienia naprawdę ciekawych pomysłów.

Co jest potrzebne do realizacji tego etapu?
  •   Należy **upewnić się, czy wszyscy uczestnicy rozumieją zasady** tej części burzy mózgów.
Jak krok po kroku przebiega etap przygotowań?
  1. Uczestnicy usiedli w kole i każdy oznaczył swą kartkę literą A, B, C, D, E , F
  2. Na mój znak: "czas start" każda osoba zapisała na kartce 3 pomysły w ciągu 5 min
  3. Po upływie tego czasu kartka powędrowała do osoby po lewej stronie i ta znów zapisała 3 pomysły w ciągu 5 min
  4. Pomysłów nie powtarzano, ale modyfikowano, rozwijano i łączono.
  5. Burza mózgów skończyła się, gdy kartka z literą A wróciła do osoby wyznaczonej wcześniej przeze mnie jako numer jeden
  6. Każdy z uczestników zgłosił 18 pomysłów w ciągu 30 min
  7. Na kartkach było w sumie ponad 100 propozycji.
  8. Po zakończeniu etapu „pomysłowości” nastąpiła ocena – uczestnicy rozłożyli kartki na stole, analizowali propozycje i wybierali najciekawsze
  9. Wybrano 5 pomysłów: warsztaty animacji poklatkowej ; warsztaty plastyczne: "Ziemia za 300 lat" ; warsztaty muzyczne: "Rapujemy wiersze słynnych polskich poetów" ; warsztaty rozwoju osobistego: "Autoprezentacja" ; turniej gier na PlayStation
Po zakończeniu

Po zakończeniu wszystkich etapów burzy mózgów warto porozmawiać z grupą, czy ta metoda pracy jej odpowiada, czy warto stosować ją w pracy nad rozwiązywaniem innych problemów.