Legenda głosi, że w noc świętojańską zakwita kwiat paproci, a temu kto go odnajdzie i zerwie spełnią się wszystkie życzenia. Do tej pory jednak nikomu nigdy nie udało się tego dokonać, ponieważ kwiat rośnie w miejscu dobrze ukrytym, do którego drogę utrudniają strachy zamieszkujące lasy.
Początek lata dla dawnych Słowian był okazją do wielkiego świętowania. Świętowali oni w czasie nastania najkrótszej w ciągu roku nocy, czyli z 23 na 24 czerwca i w najdłuższy dzień w roku - 24 czerwca czyli w wigilię dnia św. Jana. Było to święto dwóch żywiołów – ognia i wody.
Temu świętu towarzyszyły różne tradycje i obyczaje. Niektóre z nich, takie jak: puszczanie wianków przetrwały do dzisiejszych czasów. Uczestnicy wakacyjnych warsztatów pt. „Tam, gdzie niegdyś rosły knieje…”, które odbyły się w bibliotece w Szebniach mieli okazję je poznać.
W noc świętojańską gromadzono się wtedy na wzgórzach, rozpalano ogromne ogniska i wrzucano do nich rozmaite zioła, które miały odpędzić złe duchy. Wierzono również, że ogień w połączeniu z ziołami ma właściwości oczyszczające. Tej nocy i woda nabierała cudownych mocy. Uważano, że dopiero wtedy woda płynąca w rzekach nadaje się do bezpiecznej kąpieli, przed tą nocą mówiono, że „woda kwitnie” i może na człowieka sprowadzić różne choroby. Tej nocy ludzie obmywali się wodą z rzeki, ze stawu, a także rosą by być zdrowymi, pięknymi i powabnymi.
Wspólnie z uczestnikami warsztatów, dzięki staremu projektorowi „Ania” i legendzie „Kwiat paproci” wraz z Jackiem – głównym bohaterem – wyruszyliśmy na poszukiwanie tej niezwykłej rośliny.
W tym dniu nie zabrakło również warsztatów artystycznych. Dzieci ozdobiły gliniane doniczki, w których później zasadziły swoje „magiczne rośliny”.
Zajęcia odbyły się 28 czerwca w Gminnej Bibliotece Publicznej w Jaśle z/s w Szebniach w ramach projektu „ Książka w ruch – czytamy i polecamy” i były dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu "Partnerstwo dla Książki".