• Artykuł
  • Publikacja: 19.01.2020
  • Edycja: 09.04.2020
  • 1 
Sprawdź się! - proste narzędzia online do korekty tekstów
Praca bibliotekarza wymaga wielu umiejętności. Wśród tych podstawowych ważne miejsce zajmuje tworzenie i publikowanie różnego rodzaju treści. Właściwie każdego dnia jednym z naszych zadań jest pisanie - recenzji, relacji z wydarzenia, notatki prasowej lub innej dłuższej formy, która znajdzie się na stronie internetowej, jednym z kont w social mediach czy w mediach tradycyjnych. Teksty te stanowią często główny sposób komunikacji z użytkownikami bibliotek, dlatego też muszą być zrozumiałe, ciekawe i… co najważniejsze poprawnie napisane. 

Doskonale wiemy, że nie każdy pracownik biblioteki ma wykształcenie polonistyczne lub tzw. lekkie pióro. Nawet jeśli posiada predyspozycje tekściarskie to presja czasu i wielość obowiązków mogą sprawić, że między słowami wkradną się błędy, które autorowi ciężko będzie wyłapać. Dobrą praktyką w takiej sytuacji jest poproszenie kogoś o przeczytanie i sprawdzenie tekstu lub odłożenie go na jakiś czas w celu późniejszej korekty. 

Pojawia się jednak pytanie, co zrobić kiedy tekst musi trafić do odbiorcy jak najszybciej, w danym momencie nie ma nikogo kto może go sprawdzić, a my nie możemy sobie pozwolić na jego odłożenie? Najprościej będzie skorzystać z narzędzi korektorskich dostępnych w sieci. Są one proste, darmowe a w dodatku nie wymagają zakładania kont i logowania.

Obecnie największą popularnością cieszą się dwa rodzaje aplikacji. Pierwsze służą do sprawdzania czytelności tekstu - mierzą tzw. mglistość. Drugie natomiast doskonale nadają się do sprawdzenia poprawności stylistycznej, interpunkcynej i ortograficznej.

Mglistość tekstu to inaczej stopień jego trudności. Dzięki badaniom Roberta Gunninga możemy go dokładnie obliczyć i w ten sposób sprawdzić, czy nasz komunikat będzie zrozumiały dla grupy docelowej. W tym celu stosuje się specjalny wzór, wykorzystujący m.in. takie parametry jak długość słów i ich liczbę w każdym zdaniu, a także długość tekstu. 
Wśród narzędzi, które pozwolą dostosować tekst do odbiorcy warto wymienić Jasnopis. To prosta aplikacja, działająca na zasadzie kopiuj-wklej. Opracowali ją pracownicy SWPS w Warszawie. Jasnopis zaznacza fragmenty, które są trudniejsze od reszty i proponuje korektę. Następnie  pokazuje, w którym z 7 stopni trudności plasuje się nasz tekst:
1 – tekst dziecinnie łatwy; wymagane wykształcenie odbiorcy to I-III klasa szkoły podstawowej
2 – tekst bardzo łatwy (III-VI klasa szkoły podstawowej)
3 – tekst łatwy; zrozumiały dla przeciętnego Polaka (gimnazjum)
4 – tekst nieco trudniejszy; zrozumiały dla osób z wykształceniem średnim lub mających duże doświadczenie życiowe (liceum)
5 – tekst trudniejszy; zrozumiały dla ludzi wykształconych (studia licencjackie/inżynierskie)
6 – tekst trudny w odbiorze dla przeciętnego Polaka (studia magisterskie)
7 – tekst bardzo skomplikowany, fachowy, którego zrozumienie może wymagać wiedzy specjalistycznej (doktorat lub specjalizacja w dziedzinie, której dotyczy tekst)   
Innym narzędziem działającym na tej samej zasadzie jest Logios Research. Korzysta on ze wzoru Gunninga dostosowanego do realiów języka polskiego. Posiada 10-stopniową skalę określania trudności tekstu.

Dostosowanie trudności komunikatu do możliwości odbiorcy jest niezwykle istotne. Równie ważna jest poprawność językowa. Aby sprawdzić, czy nasz tekst nie zawiera rażących błędów stylistycznych, interpunkcyjnych lub ortograficznych, możemy skorzystać z aplikacji takich jak
Language Tool, Korektor Online lub Ortograf. Każde z tych narzędzi jest darmowe. Aby sprawdzić tekst wystarczy wkleić go w odpowiednim miejscu na stronie i kliknąć przycisk SPRAWDŹ lub WYŚLIJ. Po analizie otrzymamy wskazówki dotyczące błędów i sposobu ich korekty. Pojawią się one w formie zaznaczonych fragmentów tekstu. Aby dowiedzieć się więcej o rodzaju danego błędu i otrzymać sugestie do poprawy wystarczy kliknąć zakreślony fragment.

Ciekawym wirtualnym korektorem jest również
zecerka.pl. To polskie narzędzie, które sprawdzi tekst pod kątem interpunkcji, poprawności wstawianych zaimków, zapisu skrótów, miar czy godzin. Poprawi również podwójne spacje, półpauzy, cudzysłowy. Jeśli ustawimy pożądaną długość wiersza - przeniesie pojedyncze znaki do następnej linii lub podzieli zbyt długie wyrazy.

W sieci można znaleźć wiele darmowych i prostych narzędzi, które wspomogą nas w pisaniu tekstów. Przedstawione powyżej to tylko wybrane aplikacje, z których nieraz korzystałam. Na koniec zapraszam do podzielenia się Waszymi doświadczeniami. Czy kiedykolwiek z pomocą przyszedł Wam wirtualny korektor? Jeśli tak to jakie były Wasze odczucia? A może często korzystacie i macie swój ulubiony?