„80% przedsiębiorców uważa, że świadczy usługi dobrze. 8% użytkowników podziela to zdanie” Źródło: www.iwp.com.pl
Jak przyciągnąć klientów? pytają przedsiębiorcy. Jak przyciągnąć studentów? pytają uczelnie. Jak przyciągnąć czytelników? pytają bibliotekarze. Te pytania sprowadzają się do jednej kwestii: w jakim stopniu to, co oferują firmy, uczelnie czy biblioteki jest atrakcyjne, ważne, wartościowe dla ich użytkowników? Czy oferta trafia w ich potrzeby? Czy usługi pomagają im rozwiązać ważny problem, czy zaspokoić jakąś potrzebę?
Wydawałoby się że, aby się dowiedzieć, jakie są oczekiwania ludzi, wystarczy ich o to zapytać. Można, choć ludzie raczej skupiają się na podawaniu konkretnych rozwiązań, nie zawsze potrafią wskazać swoją potrzebę. Jak wspomina Henry Ford, „gdybym na początku swojej kariery jako przedsiębiorcy zapytał klientów, czego chcą, wszyscy byliby zgodni: chcemy szybszych koni. Więc ich nie pytałem.” Dziś dzięki samochodom szybciej się przemieszczamy. Jak więc dotrzeć do potrzeb ludzi? Jak stworzyć ofertę, która trafi w ich potrzeby? Sprawi, że będą chcieli korzystać z naszych usług? W świecie nauki dobrze znaną metodą jest eksperymentowanie. Thomas Edison zanim wynalazł żarówkę - jak sam żartobliwie mówił - wypróbował 1000 nieskutecznych koncepcji. Każdy błąd to krok naprzód, ku rozwiązaniu.
Dziś metodę świadomych prób i błędów stosują firmy oraz instytucje publiczne: biblioteki, muzea, uczelnie. Podejmują ryzyko, wprowadzają coś nowego, obserwują, jak sprawdza się nowe rozwiązanie, kto i jak z niego korzysta, zbierają wnioski, modyfikują je. I powtarzają. Kilka razy. Eksperymentowanie wymaga cierpliwości, metodycznego podejścia i wiary, że w końcu się uda. Kolejne próby są jedynie sposobem na zebranie informacji zwrotnej od użytkowników. Czasem słyszę rozżalonych bibliotekarzy, którzy starali się zaproponować coś nowego mieszkańcom. Napracowali się, postarali, zorganizowali, czekali z ciastem i herbatą i… prawie nikt nie przyszedł. Warto sprawdzić dlaczego tak się stało. Bo godzina nieodpowiednia? Bo autobus nie kursuje a młodzi jeszcze nie jeżdżą autem? bo informacja nie dotarła (tylko plakat w bibliotece)? bo tematyka mało porywająca? bo forma spotkania nazbyt formalna (prelekcja)? I spróbować ponownie. Nie warto obrażać się na ludzi, oni i tak „głosują nogami”. Najlepiej wciągnąć ich do wspólnego „zaprojektowania” nowej aktywności.
Wyzwanie podjęli członkowie sieci LABiB – sieci ludzi, dla których biblioteka jest miejscem szczególnym. W ramach programu „Strefa Eksperymentu” zorganizowanego przez FRSI, szukali innowacji bibliotecznych. Mieli możliwość przetestowania opracowanych przez siebie rozwiązań. Wiedzieliśmy, że nie wszystkie pomysły sprawdzą się, nie wszystkie eksperymenty przyniosą zakładane rezultaty, jednak świadome podjęcie ryzyka było konieczne, aby znaleźć dobre rozwiązanie lub wprowadzić daną zmianę. Promowaliśmy uczenie się przez działanie, a jego elementem była stała refleksja nad przebiegiem Eksperymentu. W tym pomagał coach, osoba z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę” i grupa bibliotekarzy, która za pośrednictwem portalu www.labib.pl dopingowała eksperymentatorów, komentowała ich poczynania i podrzucała cenne wskazówki. Na cykl artykułów w ramach Miesiąca Tematycznego „Dlaczego warto eksperymentować?” złożą się krótkie teksty:
- Jak pracowaliśmy? Coaching i inne metody przydatne w eksperymentowaniu
- Eksperyment oczami bibliotekarzy
- Przede wszystkim słuchać czyli o weryfikacji pomysłów
- Efekty eksperymentów, czyli co Twoja biblioteka może powielić u siebie?
Poznacie laureatów konkursu „Strefa Eksperymentu – I edycja”. W każdym artykule będą odnośniki do inspiracji – ich eksperymentów opisanych na portalu www.labib.pl.
Noemi Gryczko Edukacja i innowacje Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego
Program „Strefa Eksperymentu” został zorganizowany przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego w ramach Programu Rozwoju Bibliotek we współpracy z Towarzystwem Inicjatyw Twórczych „ę”. Obecnie trwa jego druga edycja.