Jak podejść do kwestii sponsoringu kultury, gdzie i jak szukać sponsora dla biblioteki i organizacji pozarządowej? Czy w instytucjach kultury "przejdzie" sponsoring w tradycyjnym znaczeniu polegający na wymianie usług i świadczeń, czy raczej powinniśmy skupić się na sponsoringu partnerskim? Przygotowując się do warsztatów na marcowy zjazd LABIB doszłam do wniosku, że sponsoring partnerski to właśnie sponsoringowa przyszłość bibliotek:) I wydaje mi się, że wszyscy uczestnicy warsztatów mają podobne wrażenia - grupo BB podzielmy się z innymi:)

Sponsoring partnerski pozwala nam na nawiązanie prawdziwych relacji z biznesem, bo nie łudźmy się - jako biblioteki nie jesteśmy tak atrakcyjni jak instytucje, które zajmują się organizacją dużych wydarzeń. Mamy za to co innego - zaufanie społeczne, doskonałą znajomość środowiska lokalnego, bezpośredni i trwały kontakt z czytelnikami. To nie wszystko - nasz potencjał to także nasza własna kreatywność, zwłaszcza w aktywizowaniu środowiska lokalnego. Prześledźmy miejscowy biznes, poszukajmy odpowiedzialne społecznych firm, prowadzących działania na rzecz środowiska lokalnego, nawiążmy relacje i pokażmy im nasze możliwości. Postarajmy się zaangażować w te działania także pracowników firmy, jako wolontariuszy pomagających np. przy organizacji naszych imprez. Wykorzystajmy również rzecznictwo - nasze biblioteki to konkretni ludzie i liczby. Nie wstydźmy się mówić o sponsorze - jaki by nie był, sponsoring to zawsze relacja biznesowa, z której wynikają konkretne zobowiązania. I nie rezygnujmy z kontaktów - budowanie partnerstwa polega w głównej mierze na budowaniu i utrzymywaniu dobrych relacji.