Gminna Biblioteka Publiczna w Koszarawie wzięła udział w konkursie „Czytam sobie w bibliotece. Moje miejsce – moja wolność!” współorganizowanym przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego i Wydawnictwo Egmont z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Do warsztatów zaprosiliśmy dwie klasy III Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Koszarawie. W warsztatach z książką Jana Ołdakowskiego „Mój pan woła na mnie Pies. O psie Marszałka Piłsudskiego” wzięło udział 31 dzieci, a do przeprowadzenia zajęć wykorzystaliśmy przygotowany scenariusz przez organizatorów konkursu. Uczniowie otrzymali wydrukowany tekst książki i czytali głośno kolejno z uwagą książkę. Z treści dowiedziały się między innymi, że pies Marszałka był do strzeżenia kancelarii tajnej, poprzez którą Piłsudski kierował państwem. Pies pilnował, żeby ktoś, kto wejdzie do takiej kancelarii bez zgody strażnika, nie mógł z niej wyjść". Książka przyniosła dzieciom przydatne informacje o rodzinie Marszałka, pojawiła się osobowość Kazimiery Iłłakowiczównej, o której rozmawialiśmy w następnych etapie warsztatów. Po rozmowach i dyskusji o książce dzieci podzieliły się na grupy i odpowiadały na pytania związane z treścią czy to prawda czy fałsz. W drugiej części warsztatów dzieci otrzymały materiały plastyczne, fotografię Marszała z psem, fotografię rodzinną z żoną i córkami oraz zdjęcie Kazimiery Iłłakowiczównej, fragment treści wspomnień Aleksandry Piłsudskiej, na przygotowanie plakatów do wykonywania wykorzystali własne pomysły i kreatywność. Dzieci dowiedziały się, że wydrukowane zdjęcia pochodzą z Narodowego Archiwum Cyfrowego, gdzie mogą sobie sami wyszukiwać innych historycznych źródeł. Dzieci otrzymały wydrukowane kartki z linkiem do strony z książkami z tej serii oraz zachęciliśmy uczestników i rodziny do czytania kolejnych ciekawych pozycji.Gotowe plakaty umieściliśmy w czytelni biblioteki na tle flag państwowych. Przekazaliśmy uczniom w ramach lekcji, że w okresie od 8.09 do 3.10.1934 r, przebywał we dworze niedalekim Żywcu Moszczanicy Józef Piłsudski. Zachęciliśmy wszystkich do odwiedzenia tego miejsca, gdzie znajduje się wmurowana tablica pamiątkowa. Pobyt marszałka był dużym wydarzeniem dla Moszczanicy i okolic, a spokojny dwór przez pewien czas stał się kwaterą naczelnego wodza. W tym to miejscu prowadził on gry wojenne z grupą pułkowników, przyjmował członków dowództwa oraz gości, a przede wszystkim wypoczywał.