• Sceariusz
  • Publikacja: 12.11.2014
  • Edycja: 12.11.2014
  • 0 
Nie tylko Facebook! Media społecznościowe w słuzbie bibliotece
Nie tylko Facebook! Media społecznościowe w słuzbie bibliotece

  • Budżet działania: 0 zł
  • Czas przygotowania: 30 dni
  • Czas trwania: 365 dni
  • Liczba organizatorów: 2
  • Liczba uczestników: 10000000
Pomysł na działanie

Na czym polegało przedsięwzięcie?

Media społecznościowa to obecnie największa siła internetu. To one spowodowały, że zamiast statycznego internetu 1.0, mamy dynamiczny, interaktywny internet 2.0, którego treść tworzą wszyscy użytkownicy.

Dlaczego warto?

Często jednak stawiamy znak równości między mediami społecznościowymi a Facebookiem. Nie da się ukryć, że gigant Marka Zuckenberga wciąż trzyma się dobrze, ale wielu użytkowników, zwłaszcza młodych, sięga po inne media. Mamy także użytkowników, którzy są wierni mediom nieco starszym i zapomnianym, jak Nasza Klasa. Jako bibliotekarze powinniśmy być tam, gdzie użytkownicy, warto zatem się zorientować w jakiej sieci społecznościowej są użytkownicy naszej konkretnej biblioteki i dołączyć do nich. Poniżej opiszę po krótce kilka ważniejszych społecznościówek i wskażę przykłady świetnego wykorzystania ich przez biblioteki.

W trakcie realizacji

Zanim jednak do tego przejdę, chciałam wspomnieć o zjawisku hastagów. Hashtag, czyli znaczek ‘#’ to, mówiąc bibliotecznym slangiem, odpowiednik hasła przedmiotowego. Jest to znacznik, tag, który w obrębie danego medium społecznościowego odsyła do wszystkich wpisów nim oznaczonych. Warto opanować sztukę stosowania hashtagów, bo jest to bardzo popularny sposób porządkowania treści i komunikowania się w globalnej sieci.

Co jest potrzebne do realizacji tego etapu?
  •   Twitter - platforma mikroblogowa, dla sympatyków krótkiej formy - 1 tweet musi się zmieścić w 140 znakach. Wykorzystywany chętnie przez polityków, media, firmy, osoby publiczne, ale i zagraniczną branżę biblioteczną. Bardzo mobilny, tzn. najczęściej używany na tabletach i smartfonach. Polega na dialogu i interakcji w czasie rzeczywistym. Dobra praktyka twitterowa: Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu: https://twitter.com/PBP_Poz
  •   Instagram - bazuje na zdjęciach, które można wykonać bezpośrednio z aplikacji lub wybrać z galerii telefonu. Na zdjęcia możemy nakładac gotowe filtry i w ten sposób je upiększać i modyfikować Wejść w interakcję z instagramowiczem można poprzez komentowanie zdjęć i oznaczanie ulubionych fotografii serduszkami. Możemy przeglądać zdjęcia naszych znajomych lub zdjęcia wszystkich użytkowków po hashtagach. Dobra praktyka Instagramowa: Koszalińska Biblioteka Publiczna: http://instagram.com/biblioteka_koszalin
  •   Google + - zwany przez złośliwych Saharą, społecznościówka od wyszukiwarki Google, ma się całkiem dobrze. Możemy w niej udostępniać treści, dawać punkty treściom udostępnianych przez innych, komentować. Dobra praktyka G+: Książnica Stargardzka: https://plus.google.com/u/0/104479048832387921870/posts
  •   Youtube - także produkt potężnego Google. Umożliwia udostępnianie filmów, edytowanie ich, komentowanie, udostępnianie w innych mediach oraz ocenianie. Dobra praktyka Youtubowa: Biblioteka Uniwersytetu Łódzkiego https://www.youtube.com/channel/UCh5f6VLQ84fGP0DBZ1041TQ
  •   Pinterest - pozwala tworzyć tablice zainteresowań i ‘przypinać’ na nich ciekawe obrazy znalezione w sieci, przepinać atrakcyjne dla nas ilustracje innych użytkowników i ocenianie ich. Dobra praktyka Pinterestowa: Filia nr 29 Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu http://www.pinterest.com/filia29mbp/
  •   Tumblr - platforma miniblogowa również oparta na interakcji między użytkownikami Dobra praktyka tumblrowa: MBP Sopot http://sopotpubliclibrary.tumblr.com/
Po zakończeniu

Nie podałam przykładów wszystkich bibliotek ciekawie działających w mediach społecznościowych - celowo! Wpisuje w komentarzach inne przykłady bibliotek swoich i zaprzyjaźnionych. Stwórzmy bazę linków bibliotek w mediach społecznościowych.

DZIEL SIĘ WIEDZĄ, MNÓŻ POMYSŁY!

Co mogło być zrobione inaczej?

Snapchat - popularny zwłaszcza wśród gimnazjalistów. Komunikacja za pomocą zdjęć robionych smartfonem, które znikają po 10 sekundach. Wymagają natychmiastowej reakcji inaczej - przepadają. Nie spotkałam jeszcze biblioteki, która by korzystała z tej nieco kontrowersyjnej aplikacji, ale kto wie, może to wyzwanie, by dotrzeć do tej konkretnej grupy użytkowników?

Zamiast dobrej praktyki snapchatowej, podam dobrą praktykę Facebookową: Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Jarocin https://www.facebook.com/bibliotekajarocin?fref=ts (która, nawiasem mówiąc, ma też bardzo nowoczesną stronę www).