• Artykuł
  • Publikacja: 08.11.2021
  • Edycja: 30.11.-0001
  • 0 
Jesień według Konopnickiej, Formy i Czechowicza

Filia Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Starym Wielisławiu realizuje cykliczne jesienne spotkania z różnymi grupami odbiorców.


Podopieczni miejscowych Warsztatów Terapii Zajęciowej gościli na warsztatach literacko-plastycznych opowiadających o jesieni na kilka sposobów.


Na początek pani bibliotekarka Ewa przeczytała wiersz pt. „Jesień” Józefa Czechowicza


Szumiał las, śpiewał las,

gubił złote liście,

świeciło się jasne słonko

chłodno a złociście…


Rano mgła w pole szła,

wiatr ją rwał i ziębił;

opadały ciężkie grona

kalin i jarzębin…


Każdy zmierzch moczył deszcz,

płakał, drżał na szybkach…

I tak ładnie mówił tatuś:

jesień gra na skrzypkach…



Twórczość Czechowicza była pięknym wstępem do „Jesiennych liści” Bożeny Formy


Świeci słoneczko, wietrzyk powiewa,

czasami pięknie ptaszek zaśpiewa.

Liście obficie z drzewa spadają,

w barwne kobierce się układają.


Z czerwonym cieniem, rdzawe, brązowe,

złocone, bardziej lub mniej kolorowe.

Lecą w powietrzu, lekko wirują,

kształty i barwy swe pokazują.


Te najpiękniejsze my pozbieramy

i do albumu wnet powklejamy.

Potem dokładnie je opiszemy,

chętnie każdemu je pokażemy.


Utwór Formy zaprowadził uczestników do „Jesieni” Marii Konopnickiej


Jesienią, jesienią

Sady się rumienią;

Czerwone jabłuszka

Pomiędzy zielenią.


Czerwone jabłuszka,

Złociste gruszeczki

Świecą się jak gwiazdy

Pomiędzy listeczki.


Pójdę ja się, pójdę

Pokłonić jabłoni,

Może mi jabłuszko

W czapeczkę uroni!


Pójdę ja do gruszy,

Nastawię fartuszka,

Może w niego spadnie

Jaka śliczna gruszka!


Jesienią, jesienią

Sady się rumienią;

Czerwone jabłuszka

Pomiędzy zielenią.


Po tych wszystkich jesiennych rarytasach, pani bibliotekarka przeprowadziła błyskawiczny kurs „Jak zrobić piękne róże z jesiennych liści klonu?”


Wszyscy bardzo mocno się zaangażowali w swoje różane bukiety z darów jesieni. Na koniec spotkania nie mogło zabraknąć sesji zdjęciowej, która będzie pamiątką dla każdego.

Jesień według Konopnickiej, Formy i Czechowicza